Przejdź do treści
Lifestyle

Trzymaj formę przez całe lato!

Nic dziwnego, że właśnie tak kojarzone jest bycie na diecie i skuteczne trzymanie formy. Od lat właśnie takie metody przedstawiano nam, jako jedyne i efektywne. Okazuje się, że liczenie kalorii i gramów dla zwykłego śmiertelnika nie jest czymś nieuniknionym, więc jeśli teraz nie wiążesz swojej kariery z występem na zawodach kulturystycznych, wiedz, że da się bez tego przetrwać jeśli twoja dieta oczyszczona jest z produktów, które ewentualnie mogłyby ten proces spowolnić lub uniemożliwić.

Zauważ, co jest problemem!

Najważniejszym elementem wyeliminowania złych nawyków jest ich zauważenie. Zdanie sobie sprawy z tego, co tak naprawdę stoi nam na drodze to połowa sukcesu. Może są to złe nawyki żywieniowe, nieregularne jedzenie, ich zły sposób przygotowania, a może zły stan zdrowia, alergie żywieniowe, dlatego w pierwszej kolejności zrób przegląd swojego organizmu i badania krwi.

Diabeł tkwi w szczegółach. W odrobinie mleka do kawy, ciasteczku z cukierni po drodze do pracy. Być może zamawiasz większość posiłków w pobliskiej restauracji? Często dobrze smakują, jednak zawierają ogromne ilości soli i cukru. Smażone są na nieodpowiednim oleju, zaś dodawane sosy mają więcej kalorii niż np. sama sałatka, zawsze proś o te podawane osobno, aby móc je dawkować samemu.

Wyeliminuj cukier, a nie na kalorie!

Zamiast zacięcie je liczyć, patrz na to, co jesz. Kalorie pochodzące z warzyw czy te będące źródłem białka nie zrobią z ciebie grubasa. Słodkie batoniki, pączki i babeczki – tak. Cukier przybiera różne postaci, nie tylko białych kostek lub słodkiego proszku, ale pojawia się ukryty w wypiekach, mleku, słodzonych wodach i innych przetworzonych produktach czy sosach, a nawet przyprawach takich jak ketchup. Skoki poziomu glukozy we krwi, spowodowane zjadaniem takich rzeczy, to z pewnością coś czego chcesz uniknąć. Zaspokoją głód na bardzo krótki czas, i sprawią, że będziesz mieć ochotę na więcej. Oczywiście jeden deser nie spowoduje spustoszenia w organizmie, jednak warto pomyśleć o tym w innych kategoriach: słodkie przekąski możemy łatwo przyrządzić w domu korzystając z przepisów, ale również spróbować łatwych do przyrządzenia produktów, które są bardzo wygodnym rozwiązaniem np. naleśniki czy omlety Protein Gusto. Jeśli nie jesteś w stanie obejść się bez gazowanych napojów, spróbuj zamienić je przynajmniej na wodę gazowaną z dodatkiem mięty i cytrusów, a zdrowe przekąski zawsze miej pod ręką: kilka orzechów, banana.

Zwróć uwagę na błonnik!

Czy bierzesz go w ogóle pod uwagę w swoim jadłospisie? Nie tylko pomaga on w trawieniu, ale również oczyszcza twój organizm, sprawiając, że czujesz się lekko. Dzięki niemu uczucie sytości jest odczuwalne szybciej i na dłużej. Utrzymuje on w normie wahania poziomu cukru we krwi. Gdzie znajdziesz błonnik? Naturalnie naładowane są nim warzywa i owoce takie jak jabłka, truskawki, pomidory, jarmuż, ale również pełnoziarniste płatki owsiane ‘górskie’ oraz otręby, które możesz dodać do jogurtu czy omletu, mieszając właśnie z płatkami oraz suszonymi owocami. Wdrażając błonnik do swojej diety pamiętaj o konieczności prawidłowego nawadniania!

Pij….jak najwięcej!

Musisz pić dużo wody. Kropka. Nie tylko dba ona o prawidłowe nawodnienie i dobry stan naszych narządów wewnętrznych, ale również usprawnia metabolizm. Dobrze jest unikać pomylenia uczucia pragnienia i głodu, dlatego pij regularnie, aby uniknąć niepotrzebnego podjadania w ciągu dnia. O ulepszaniu smaku wody pisaliśmy wcześniej- mięta, cytryna, truskawki…warto jednak również zwracać uwagę na skład wody, która kupujesz. Źródlaną czy mineralną? Tą pierwszą ze względu na mniejszą zawartość składników mineralnych (mniej niż 500mg/l) poleca się niemowlętom, których nerki jeszcze nie są do końca rozwinięte, aby móc przefiltrować wodę bogatą w składniki mineralne, które zawiera… woda mineralna. Sięgaj po te bogate w wapń i magnez- tych pierwiastków Polakom brakuje najbardziej.

Dokładka proteinowa

Mając wątpliwości, co jeszcze dołożyć na swój talerz- postaw na białko. Może pojawić się ono nie tylko w postaci jaj czy piersi z kurczaka, które z czasem się nudzą, ale możesz swoje węglowodany zamienić na ulepszone ich wersje wybierając np. zamiast białego ryżu komosę ryżową czy pumpernikiel. Zaspokoimy swój apetyt na dłużej, i zjemy mniej w przeciągu całego dnia unikając pokus w postaci bezsensownych przekąsek. Węglowodanów nie traktuj jako wroga. Niektóre z nich, użyte z odrobiną fantazji, są w stanie zastąpić niektóre niezdrowe potrawy, lub słodkości, a przy okazji dostarczyć witamin i minerałów. Tłuszcze? jak najbardziej tak! Starannie dobrane w postaci awokado, orzechów, czy oliwy z oliwek dodanej do sałatki dodają finezji smaku jak również zapewniają prawidłowy przebieg wielu funkcji metabolicznych naszego organizmu, również spalania tłuszczu!

Nakarm zmysły!

Jeśli to, co masz zamiar kupić w sklepie zawiera całą tablicę Mendelejewa oraz listę składników, których nie jesteś w stanie przeczytać- odłóż je z powrotem na półkę.

Nasze pożywienie, powinno być proste, naturalne i jak najmniej zmodyfikowane. Jedzenie to paliwo dla naszego ciała, dla naszego organizmu, dla życia. Wlewaj w siebie paliwo najlepszej jakości. Nasza dieta powinna fundować nam nie tylko zdrowie, ale również dobre samopoczucie i pozytywne nastawienie do życia. Jedz rzeczy pięknie podane, baw się w kuchni i stań się kreatorem niezwykłych dań dla siebie i bliskich. W miarę możliwości poświęć na spożycie posiłku więcej niż 2 minuty podczas jazdy samochodem w korku do pracy.

———-

Aleksandra Forysiak