Urlop od SIŁOWNI
Za drogie karnety, zajęcia fitness odbywające się za późno lub za wcześnie, korki w drodze na siłownię, tłumy ludzi i wciąż zajęte maszyny- jeśli ciebie również denerwują wymienione tu powody, może warto zastanowić się czy karnet na siłownię jest ci rzeczywiście potrzebny? Nawet jeśli nadal chcesz go zatrzymać, na pewno warto mieć plan B, który zastosujesz, kiedy jest ci „nie po drodze”. Alternatywna idea ćwiczeń sprawi, że nawet w gorsze dni będziesz mógł wykonać dobry trening…w końcu jak mawiają „your body is your gym”, czyli tak naprawdę niewiele sprzętu potrzebujesz…
…a może już jesteś w posiadaniu sprzętu, który sprawi, że każdy domowy trening zostanie utrzymany na adekwatnym poziomie trudności.
Ręczniki
Każdy ma małe ręczniki w domu. Tak naprawdę wystarczy nawet kawałek materiału, który skutecznie zastąpi popularne dziś podkładki wykorzystywane do ćwiczeń w domu, na płaskich, gładkich powierzchniach. Podłożone odpowiednio pod stopy lub dłonie, ciekawie modyfikują znane nam już ćwiczenia i sprawiają, iż nasze ciało i poszczególne mięśnie są stymulowane w inny, trudniejszy sposób. Przy okazji tego treningu wypolerujemy nasze podłogi.
Większe ręczniki o dobrze dobranej długości mogą nam zastąpić sprzęt taki jak TRX, który zawiesić można na drążku, klamce drzwi, czy drzewie lub słupie, jeśli trenujesz na zewnąrz, przy jego zastosowaniu wykonasz dużą ilość ćwiczeń na górne partie ciała.
Schody
Legendarnie wykorzystane w filmie ‘Rocky’. Jeśli nie posiadasz takich w domowym zaciszu, możesz wybrać się na pobliski stadion, park, lub jakiekolwiek schody, jakie tylko znajdziesz w okolicy. Ćwiczenia, które możesz na nich wykonać w różnych kombinacjach skupiają się w większości na dolnej partii ciała, w szczególności nogach. Możesz na nich również wykonać świetne interwały, sprinty wspinając się w górę oraz zbiegając w dół, skoki czy wspięcia na jednej nodze lub obunóż. Dodatkowym obciążeniem mogą być butelki wody, plecak, w którym znajdzie się worek z ryżem lub piachem. Niektórzy inwestują w specjalnie do tego zaprojektowane kamizelki obciążeniowe.
Butle z woda/ worki z piachem
Fitness = kreatywność. W domu, garażu czy piwnicy znajdziemy duże ilości sprzętu, który możemy kreatywnie wykorzystać projektując własny sprzęt do ćwiczeń. Może nie wszystkim przypadnie on do gustu, gdyż nie będzie się wspaniale prezentował, ale z pewnością będzie ekstrawagancki i doskonale zastąpi swoją pierwotną funkcję. Obciążenie może również przybrać formę butelek z wodą o zróżnicowanym obciążeniu: dla Pań 1-1,5l dla Panów zdecydowanie więcej. Zapomniane już wiaderka z farbą mogą spełnia się jako popularne kettlebells, w zależności od Twoich indywidualnych potrzeb znaleźć się w nich może piach czy metalowe przedmioty- abyś mógł dobrać odpowiedni dla siebie ciężar robiąc poszczególne ćwiczenia czy ‘spacer farmera’. Tu sprawdzą się duże baniaki z uchwytem, zbiorniki z wodą najczęściej widziane w biurach i siłowniach.
Opony/ liny/ taśmy
Ten sprzęt to stały element crossfit’owych box’ów. Dlaczego nie mieć go w domu? Jeśli masz wystarczająco miejsca w ogrodzie czy garażu. Taką oponę bardzo łatwo jest zakupić w punkcie wulkanizacji lub wykorzystać te stare, mniejsze, które od jakiegoś czasu zalegają gdzieś niechciane. Można wykorzystać je do ćwiczenia z ‘młotem’, przerzucania na dłuższych dystansach jak również skoków czy pompek.
Jeśli nie jesteś w posiadaniu grubej, długiej liny śmiało możesz w taką zainwestować. Możesz przy jej pomocy trenować w terenie całe ciało i wykonać solidny trening obwodowy. Zapewniamy- na nią nie ma mocnych! Trening na linach przypomni ci, że nawet z pozoru łatwe ćwiczenia mogą porządnie cię zmęczyć. Na takim treningu najlepiej połączyć klasyczne ćwiczenia, jak pompki czy przysiady ze skokami, co zwiększy intensywność sercowo-naczyniową i utrzyma ją na wysokim poziomie. W przypadku lin, atutem jest fakt, iż najmniejsza zmiana w płaszczyźnie ruchu, chwycie, sposobie, w jakim stoisz, ma wpływ na to, które mięśnie angażujesz, dlatego pracę jaką wykonasz odczuje każdy mięsień.
Gumy i taśmy są chyba najbardziej popularne wśród podróżujących. Lekkie i zajmujące minimum miejsca w torbie (nie tylko treningowej). Już dawno obalony został mit, że dedykowane są paniom czy osobom starszym. W nowszej formie znów wracają do łask i znów widać je na półkach w sportowych sklepach- więcej znajdziesz w artykule poświęconym tej tematyce.
Celem tego artykułu jest podkreślenie faktu, że „bycie fit” to styl życia, kreatywność, zabawa, codzienność i umiejętność radzenia sobie z rutyną. Kilka godzin spędzonych w siłowni- nawet jeśli sumiennie wykonujesz rozpisany plan treningowy- nie zagwarantuje tego, że zawsze będziesz w formie, nie stanie się to również w przeciągu jednego dnia czy tygodnia, i niekoniecznie w clubie fitness czy siłowni, ale również w zaciszu domowym. Fakt, że posiadasz karnet niczego nie zmieni J
Tylko twoje szczere chęci i gotowość do działania mogą zdziałać cuda – więc do dzieła!
———-
Aleksandra Forysiak