Początkujących słabe wymówki…
Pamiętasz jeszcze swoje postanowienia noworoczne? Czy nadal czujesz ten sam entuzjazm związany z nowymi treningami i chęcią osiągnięcia wielokrotnie już stawianych celów dotyczących zdrowia i wymarzonej sylwetki? Czy dajesz z siebie 100% tak jak zakładałeś?
Wśród wielu wymówek, które już wielokrotnie powtarzano jest jedna, która jest dosyć mocnym argumentem: PRACA. Nie każdy z nas ma to szczęście pracować w fitness clubie, być ciągle w ruchu i czerpać inspirację oraz motywację do utrzymania diety i planu treningowego. Niestety większość z nas często wykonuje pracę tzw. biurową i większość czasu spędza siedząc przed monitorem komputera i przerzucając papiery.
Umówmy się, pracować musi każdy, więc nie ma sensu narzekanie na charakter pracy, którą masz. Skupmy się na rozwiązaniu problemów z nią związanych.
# Pracujesz w stresie.
Jedyne o czym marzysz ‘po godzinach’ to kanapa i TV? Choć możesz mieć takie złudzenie- ta forma relaksu nie jest efektywna. Stres w pracy jest wszechobecny, doświadcza go ponad połowa społeczeństwa. Zwiększenie poziomu kortyzolu może prowadzić do ogólnego poczucia zmęczenia, wzrostu wagi, demotywacji, a nawet depresji, niezdrowego podjadania i w rezultacie zaniechania treningów i zdrowego odżywiania się.
Rozwiązanie jest bardzo proste: trzymaj się planu jaki założyłeś. Jeśli jesteś początkującym, polecamy konsultacje w zakresie treningu i diety. Indywidualnie dobrane cele przyniosą szybsze rezultaty, a przeprowadzane pod okiem specjalisty treningi będą bardziej skuteczne. Wystarczy pojawić się na siłowni, na sali fitness, na macie każda forma ruchu będzie dla ciebie na plus- jedyne, co musisz zrobić, to wziąć torbę i ruszyć na siłownie.
Jeśli całkowicie opadniesz z sił wypij mocną kawę lub weź przedtreningówkę, które pobudzą cię do działania. Pamiętaj, że to wysiłek fizyczny, a nie leżenie na sofie działa antystresowo i podnosi poziom endorfin! Jeśli potrzebujesz ukojenia nie tylko dla ciała, ale dla umysłu wypróbuj zajęcia jogi i medytację. Rano daj sobie więcej czasu- nastaw budzik 20 minut wcześniej, żeby na spokojnie spakować przygotowane w domu jedzenie, dzięki temu unikniesz jedzenia niezdrowych przekąsek gdy tylko zgłodniejesz. Proste? – a jednak nadal wielu sprawia niesamowitą trudność…
# Twoja praca jest ‘siedząca’.
Jak wcześniej wspomniałam, ok 80% ludzi zajmuje stanowiska wykonując pracę, która nie wymaga aktywności fizycznej czy ruchu. To prawda, że jest to ogromnym ograniczeniem, jednak również kiepską wymówką. Od ciebie zależy czas, który organizujesz po wyjściu z biura. Zawsze zabieraj ze sobą torbę treningową, aby móc zaraz po pracy udać się prosto na siłownie, a dopiero po wykonanym treningu wrócić do domu. Dodaj do tego przygotowane własnoręcznie posiłki i jesteś na dobrej drodze do sukcesu. Ponadto, coraz więcej firm pomaga swoim pracownikom w utrzymaniu zdrowego trybu życia, oferując nie tylko zniżki na karnety wstępu, ale również dłuższą przerwę w ciągu dnia, którą mogą wykorzystać na trening. Liczą się najmniejsze nawyki– zamiast winy – wybierz schody, wysiądź przystanek wcześniej i przejdź piechotą dłuższy dystans, zadbaj o wygodne, zdrowe dla kręgosłupa krzesło, rozciągaj się co jakiś czas- wszystko to zaprocentuje, wymaga jedynie od ciebie dobrej organizacji czasu.
# Miejsce pracy jest daleko.
To zmora wielu z nas, stanie w korku i długie dojazdy do miejsca pracy to niesamowita strata czasu, którą można byłoby wykorzystać nie tylko na trening czy przygotowanie posiłków, ale nawet na sen, który jest bardzo istotnym elementem regeneracji. Jeśli przeprowadzka w bliższe rejony nie wchodzi w grę, zastanów się czy istnieje możliwość dojazdu do pracy rowerem? Być może nie przez cały rok, ale przynajmniej w te cieplejsze miesiące. Gdyby nie autentyczny przykład pewnego prawnika, którego znam osobiście, pewnie też poddałabym wątpliwości tę formę docierania do pracy- a jednak można- dojeżdża on do kancelarii niemal codziennie. Być może jest w twojej okolicy metro, tramwaj, autobus, który tak naprawdę, choć mniej wygodny, zabierze cię szybciej do miejsca pracy zaoszczędzając czas i zmuszając cię do krótkich spacerów zanim zasiądziesz na kilka godzin przy biurku.
# Dużo podróżujesz, to utrudnia utrzymanie zdrowego trybu życia.
Tak jak jedni narzekają na rutynę, inni bardzo dużo podróżują i również nie jest to idealne rozwiązanie, mimo, że wbrew pozorom zażywają więcej ruchu. Jedzenie pokładowe nie należy do najzdrowszych i raczej zalecam unikanie gorących posiłków w samolocie. Zdecydowanie lepiej zakupić sałatkę lub przynajmniej wylatując z domu wziąć ze sobą posiłek. Trudno jest gotować samemu będąc w hotelu, w nowym mieście, gdzie zazwyczaj ograniczają nas obowiązki i spotkania, nie ma czasu nawet na znalezienie w pobliżu dobrej restauracji. Nie każdy hotel posiada również dobrze wyposażoną siłownię, dlatego zawsze należy mieć plan B, i móc wykonać trening w pokoju hotelowym czy outdoors. Jedyne o czym musisz pamiętać do wrzucić do bagażu sportowe buty i strój, a w torbie warto mieć awaryjne przekąski jak zupy proteinowe czy płatki owsiane, batony, i oczywiście porcję białka do przygotowania z wodą.
Więcej praktycznych wskazówek podczas podróżowania znajdziesz tutaj.