Przetrwać najgorsze momenty

Nawet najmocniej zdeterminowani z nas, gdzieś pomiędzy zimowymi miesiącami, a mokrym i deszczowym marcem i kwietniem tracą czasami zapał do ostrych treningów. Szare wieczory i pochmurne dni podpowiadają raczej aby zostać w domu pod kocem z kubkiem ciepłej herbaty. Pogoda nie zachęca, a spadek motywacji oznacza jedno: czas na zmiany!

ZMIANA OTOCZENIA

W Polsce aktualne miesiące nie zapowiadają się barwnie ani słonecznie. Szare, zabłocone ulice utrudniają raczej wyjścia na poranny bieg czy wieczorny jogging. Ten obrazek trudno zmienić. Dlatego skupmy się na tym, na co mamy wpływ. Pomyśl o tym, co cię otacza w kategoriach takich jak: muzyka, której słuchasz- może twój iPad można uaktualnić o lepsze nowsze pozycje? A może nowe, wygodniejsze buty czy bluzka? (na nas dziewczyny to zawsze działa J) Dobrym pomysłem jest wypróbowanie nowej siłowni w okolicy domu lub miejsca pracy! Już dziś zapisz się na jednorazowe, darmowe wejście, które może zaowocować inspiracją na np. nowe ćwiczenia czy treningi.

PODKRĘĆ SWOJE TRENINGI

Dokładnie tak! Jeśli czujemy brak motywacji i znużenie warto wprowadzić zmiany w codziennych treningach. Wprowadzenie nowych, trudniejszych ćwiczeń, lub zastąpienie ich nowymi może zdziałać cuda. Zwłaszcza, że po ich zakończeniu z pewnością poczujemy się lepiej. Nic nie zastąpi tego poczucia, nawet małego, zwycięstwa, jakim jest progres.

Jeśli właśnie trenujesz siłowo, warto wypróbować inną odmianę, wprowadzając dla urozmaicenia trening HIIT lub TABATA. Jeśli spędzasz godziny na bieżni, będzie to dla ciebie okazja, aby poczuć ich efekty na własnej skórze- istotną zaletą jest to, iż nie zajmą one dużo czasu (trwać powinny ok. 20 min). To proste, jeśli wybierzesz sprzęt i wolne ciężary, będzie to szybki trening i 30 sekund ćwiczeń wykonywanych w szybkim tempie i 30 sekund odpoczynku, jeśli zaś wybierzesz bieżnię – niech będą to naprzemienne szybkie sprinty i bieg w wolniejszym tempie, pozwalający na regenerację. A może jednak chcesz biegać na zewnątrz?

CO POWIESZ NA PLENER?

Ok., rozumiem, że pogoda nie jest w tym przypadku karta przetargową. Ale narzekanie niczego tu nie zmieni. Jeśli na zewnątrz czujesz się lepiej, a bieg na bieżni nie jest stworzony dla ciebie, outdoor i nawet bardzo krótki spacer wraz z dozą świeżego powietrza może okazać się zbawiennym podbiciem endorfin, którego potrzebujesz. Zabierz na spacer psa- on zawsze znajdzie dodatkowe ścieżki nadające się na spacer. A może „kawkę z koleżanka” w kawiarni weź na wynos i pogadajcie chodząc po parku?

RAZEM ZNACZY LEPIEJ

Dobrze byłoby gdyby koleżanka (lub kolega) z parku okazała się Twoim „gym buddy” czyli partnerką treningową. Z pewnością trudniej jest zostać w domu przed telewizorem, jeśli wiemy, że ktoś na nas czaka i nie możemy go zawieźć. Ponadto, często oprócz pomocy przy wykonywaniu ćwiczeń jest dobrą motywacją do wykonania jeszcze jednego, ostatniego powtórzenia! Najważniejsze, żeby osoba, z którą trenujemy zawsze inspirowała nas do zmian na lepsze i podejmowania nowych wyzwań, zwłaszcza jeśli macie podobne cele treningowe.

MAGIA SUPLEMENTACJI

Jeśli dotychczas nie używałaś w swojej suplementacji produktów przedtreningowych, to najlepszy moment, aby je wprowadzić. Ich działanie jest zbawienne na całodniowe zmęczenie, dodaje sił i zwiększa koncentrację. Czytaj etykiety. Niektóre z produktów są bardzo mocne i przeznaczone tylko dla twardzieli np. Black Blood. Inne są łagodniejsze, z mniejszą ilością kofeiny np. Supernova. Samemu należy zdecydować, który będzie najlepszy właśnie dla ciebie.

Warto również zwrócić uwagę na ostatnie badania, które dowodzą, iż zażywanie Omega3 może mieć pozytywny wpływ na nasze huśtawki nastrojów. Jeśli lubisz ryby to czas zaserwować na obiad dobrej jakości łososia. Ponieważ jednak nie można jeść go zbyt często, a jego jakość poddawana jest ostatnio wątpliwościom, prostszym i pewniejszym rozwiązaniem będzie wprowadzenie Omega 3 do codziennej suplementacji.

Ten przejściowy czas między zimą a latem minie bardzo szybko. Spraw, aby nie miał negatywnego wpływu na twoje dotychczasowe osiągnięcia. Przypomnij sobie jak ciężko trenujesz i po co to robisz oraz wiedz, że jest sporo sposobów na przetrwanie tego czasu, dasz rade!

———-

Aleksandra Forysiak